Trochę szkoda, że mam takie braki. Pokiwałęm głową. Ruszyłem z dziewczyną. Szliśmy powoli lasem. Chłód trochę przeszkadzał, ale da się żyć. Naszym spacerze towarzyszyła krępująca cisza. Nie wiedziałem co mam do niej powiedzieć. W końcu przełamałem się i zapytałem-
-To... jak jest w tym klanie?-uśmiechnąłem się
---
<Kate? Wybacz, że krótkie... dostałem karę i mam mały problem>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz