,,-No jesteś!-powiedział jakiś śmierdzący i stary wilk- Spóźniłaś się 2 godziny!
-Proszę mi wybaczyć...-odpowiedziała kuląc się młoda wilczyca.
-Wybaczyć!?-zdenerwował się dziwny wilk-Już mniejsza o to. Weźmy się za temat, przez który kazałem ci tu przyjść.
-O tak, tak! A więc po co mnie pan wilk wezwał? I czemu akurat mnie?
-Po to żebyś dla mnie małą rzecz zrobiła-powiedział z uśmieszkiem na twarzy-bo ty jesteś taka no ee... miła i w ogóle więc tobie każdy zaufa.
-Co takiego mam dla pana wilka zrobić?-zdziwiła się- Dziękuję za komplement!
-Musisz pójść na tereny dobrych wilków.
-Po co?-zdziwiła się bardzo młoda wilczyca- Przecież już mamy dużo terenów!
-Potrzebują najlepszego wilka. Masz określony czas i plan też.
-Że ja niby mam panu, wilka przynieś!?-wzburzyła się wilczyca.
-O tak. Tobie dobre wilki nic nie zrobią bo jesteś taką małą bezbronną i grzeczną wilczycą. Ale jak ja bym tam poszedł to już bym nie wrócił.
-Jaki jest ten określony czas?
-Musisz pójść na ich tereny najlepiej jutro w południe. W tedy żaden dobry wilk nie będzie się spodziewał ataku złych wilków...
-Jaki jest ten plan?
-Bardzo prosty! Zakradniesz się tam, będziesz obserwować wilki i w tedy zobaczysz, który jest najlepszy, największy i taki że inne za nim pójdą. Jak już takiego znajdziesz to zarzuć mu tą obroże na szyję ona sama się zapnie, wysunie się lina, która musisz złapać w zęby i zaciągnąć wybranego wilka w krzaki, założyć mu ten kaganiec i pójść w stronę naszych terenów. I przyprowadź go do mnie.
-Dobrze zrobię tak jutro. A po co panu wilk?
-Jak ten wilk będzie taki ważny dla innych wilków to one będą chciały go odzyskać, a my powiemy że oddamy wilka za część ich terenów.
-Rozumiem...''
Avafo słysząc tą rozmowę była przerażona! Musiała szybko wracać do reszty wilków i się przespać, by mieć jutro dużo siły...
* * *
Jak wstała było już za późno...
---
<Ktoś?>
[Katelyn: Avafo, dobrze ci idzie. Opko jest bardzo dobrze napisane, ale gorzej z tą fabułą. Jest okey, ale jak wilczyca miałaby zarzucić obrożę? Tak czy inaczej, jest okej :)]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz