piątek, 24 marca 2017

Od Lauren c.d Bergen

- Jak to dziwne?- Zapytał mnie chłopak na przeciwko.
- Tak to~.- odpowiedziałam i zabrałam się za jedzenie, co jakiś czas patrzyłam, jakby zaciekawiona na chłopaka, a Ron był raczej zirytowany jego widokiem. Zjeżył lekko sierść na karku oraz ogonie i kładł po sobie uszy. Zastanawiałam się co jest nie tak z nieznajomym. Wyglądał przecież dość normalnie, codziennie, Chłopak zauważył zdenerwowanie zwierzaka.
-A temu co?- zapytał kierując palec wskazujący na fretkę.
- Jest zdenerwowany.- wzruszyłam ramionami nie przestając jeść.
- Czym?- dopytywał mnie rozmówca, najwidoczniej zainteresowany zwierzęciem.
- Choroba wie. - skwitowałam biorąc duży kawał mięsa do ust, by już nie zadawał mi tylu pytań. Czasami tacy ludzie chcący wiedzieć wszystko mnie irytują. Zwłaszcza takie małe dzieci.

---

<Bergen?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz