Usłyszałem miauczenie. Przestraszyłem się. Podchodząc do miejsca, w którym usłyszałem ten dźwięk, odsłoniłem krzaczek. Tam dostrzegłem małego kotka. Był o wiele mniejszy niż zwykłe koty.
- Cześć, mały... - powiedziałem.
On tylko mnie zignorował.
- Chcesz zostać moim Prutem? - zapytałem.
Kot znów mnie zignorował.
- To był mój mały zwierzak. - dodałem.
---
C.D.N
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz