Gdy dotarli do nowego mieszkania Bergena, które na szczęście było daleko od przytulnego domku Kat, dziewczyna pokazała mu wszystkie zakamarki mieszkania. Alex, który przyszedł z nią, by przywitać nowego - nawet się nie odezwał. Wciąż obserwował Bergena. Może nie tylko Katelyn wydawał się on podejrzany...? To jego uważne wpatrywania się w przywódczynią było naprawdę dziwne.
- Bardzo ładny dom. - przyznał Bergen, po czym szeroko się uśmiechnął.
Przyglądał się także Alex'owi. Trwała cisza. Bergen mówił coś pod nosem, jednak nikt go nie słyszał.
---
<Kruszynko? Bergen? Nie miałam pomysłu ;p>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz