środa, 1 marca 2017

Od Katelyn c.d Evelyn

Katelyn nie wiedziała co się stało. Podeszła bliżej, po czym zaczęła uważnie się przyglądać dziewczynie. To było bardzo podejrzane. Kat nie była wystraszona. Wyjęła z kieszeni lupę. 
- Teraz zamieniam się w Detektywa Johnsona.
Mówiąc to założyła okulary przeciwsłoneczne. Gdy Katelyn robiła jakieś niepotrzebne rzeczy, jej rozmówczyni leżała na podłodze nic nie mówiąc. ,,Co mogło się stać..? O co chodzi?" - zapytała samą siebie. A w zasadzie zapytał. 
- Yyhhmm... Ev..? 

---

<Ev? Wybacz za tą beznadziejność tego opka, ale pracuję nad czymś innym i na to zużyłam całą wenę :c>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz