czwartek, 23 marca 2017

Od Finn'a c.d Finn

 Myślałem o tej pięknej damie i zastanawiałem się czy jeszcze kiedyś tu przybędzie. Zżerała mnie zazdrość, gdy tylko myślałem, że może kogoś mieć. W naszego klanu - potężnego klanu wilków, nie było żadnej wyjątkowej damy, wyjątkiem była Dessin, która odznaczała się pięknem, którego nie da się kupić, ani w żaden sposób otrzymać. Ona miała w sobie tę wrodzoną grację, nie była to pierwsza lepsza wilczyca, nie będąca taką, jaką ją opisuję.
 Zacząłem szurać łapą po ziemi, która była podłogą mojej jaskini. Usiadłem na swoim legowisku i niechętnie się na nim położyłem. W głowie wciąż miałem widok tej pięknej, niebiesko-białej wilczycy, którą jak każdy się domyśla była ta, o której wcześniej opowiadałem. Tak, widziałem ją. Stałem za drzewem i wszystkiemu się przyglądałem. Na szczęście ani Silver, ani dziewczyna, a raczej wadera mnie nie zauważyli. Czekałem na chwilę, gdy ona znów zawita na nasze tereny, a wtedy przygotuję dla niej coś niezwykłego, a ona z pewnością nie oprze się mojej osobie. Tylko jest jeden problem... Czy ona w ogóle tu powróci i czy jest jeszcze wolna? Nie zdziwiłbym się, gdyby miała już kogoś, jednak nie chciałem tego.
 Wziąłem się w garść i powolnie ruszyłem przed siebie, tym samym wychodząc ze swojej ukochanej jaskini. Zacząłem zbierać małe i te większe kwiatki, by potem je jej podarować. A jeśli nie przybędzie tu, w co nie wierzę, to dam je Dessin, czyli drugiej na mojej liście.

---

C.D.N

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz