Pytałem łzy i pobiegłem w stronę swojej małej, aczkolwiek przytulnej jaskini. Postanowiłem znaleźć nowego towarzysza zabaw, w jakie bawiłem się z Prutem. A może tego też nazwę imieniem mojego wspaniałego zwierzaka? Myśląc o Prucie, cieniu i fałszywym Prucie zacząłem wymyślać jak mogłby wyglądać mój nowy towarzysz życia. Nie pogardziłbym piękną wilczycą u mego boku. W sumie człowiek też mógłby być, ale musiałby zamieniać się w wilka, by w ogóle przejść na terytorium wilków. Silver nie jest chyba aż taki głupi na jakiego wygląda (wybacz, Silv xD ). Usiadłem w swojej jaskini i zacząłem myśleć. Odetchnąłem, a z mych oczu zaczęły spływać pojedyncze łzy, które później spadały bezgłośnie na ziemię. Pomyślałem o jednej osobie z Klanu Ludzi, złego klanu, była zmiennokształtna i... piękna.
---
C. D. N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz