Witam. Odchodzę z bloga. Po tym co się stało nie mam po co tu być, skoro adminki mnie nie chcą, a ja nie chcę się zamęczać tą kłótnią i innymi. Mimo to dobrze, że reszta członków nie była świadkiem tego, bo to nie jest ich wina. Ja odchodzę i nie mam zamiaru wracać. Zrobiłam sobie kopię najważniejszych rzeczy (Oczywiście nie będę korzystać z tego, co nie moje tzn. fabuły) aby kiedyś może z tego skorzystać, co zrobiłam. Chcę odejść w pokoju, więc nie wykorzystam tego postu do wypisywania moich argumentów tylko chcę powiedzieć Dess, jeśli tu wejdzie, że napisałam do niej na Howrse i proszę, by zajrzała tam. Co adminki zrobią z tym blogiem - nie wiem, ale co zrobią to będzie. Trudno. Choć przeżyłam tu wiele miłych chwil to muszę to skończyć, by się nie męczyć ani nie "wkurwiać" Alexa.
Maybe kiedyś się spotkamy w pokoju, by normalnie porozmawiać, a tym czasem żegnam was,
Percia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz