Byłem zszokowany, bo zauważyłem Desin, która stała przed moimi drzwiami.
- No elo, Des - powiedziałem. - Co tam? Jest 14 rano, co ty tak wcześnie?
- Ja przyszłam na kawę - powiedziała. - Fryderyk mnie zaprosił na pogaduszki.
- kk - powiedziałem i ją wpuściłem.
Weszła a ja nie wytrzymałem i skoczyłem za krzaczek. Weszłem do domu a Des i Fryderyk rozmawiali i śmiali się. Ale przyjaźń... Czułem coś chyba do Desin, ona była ładna, ale była z Silwem. Czułem się jak ziemniak leżący na ziemi, samotny... Ale nieważne.
- Elo ziomy - powiedziałem. - Des, co powiesz na lody?
- Ja tu z Fryderykiem plotkuje Finn - powiedziała - Później
Poszłem do psychologa bo widziałem czarne coś i czułem się jak babcia. Długa drogą to była.......
***
- elo - miałem garnitur.
- no hejka hejka - wpuścił mnie psycholog i usiedliśmy. - Jaki masz problem?
Pomyślałem
- Jestem nadpobudliwy, widzę czarne coś, mam zmarszczki na całym ciele, już nie chodzę tak często pod krzaczek, widzę różowe lodziarnie i jestem zazdrosny. Co mi jest?
Pomyślał i otworzył stronę z problemami.
- Starzejesz się. - powiedział i zapłakał.
Byłem w szoku...... To straszne.
- CZYLI NIE MOGĘ JUŻ KOCHAĆ PANÓW WILKÓW I PANI WILKÓW? - zapytałem.
- NO I DO TEGO HOMO JESTEŚ! - krzyknął.
- I JESZCZE BĘDĘ STARY?
- tak - smutny był. - Według badań masz 3 roki.
Byłem taki stary.....
- spokojnie, jesteś nastolatkiem - pocieszył mnie
- o, świetnie - ucieszyłem się.
Zjadłem japko a psycholog zmienił zdanie.
- Jednak masz depresje - powiedział - Ale wilczom.
- CO TO ZNACZY???!!!!(?!??!)!
- w twoim przypadku nie chcesz chodzić pod krzak, masz dość przygud, masz zmarszczki, widzisz czarne coś, nie tańczysz...
- Jak mam się leczyć???!!!!??
- Musisz przejść terapię krzakową
- kk, ale na czym polega?
- robisz odchody i zakopujesz je i tak przez dwa miesiące.
- Trudne to będzie
- i musisz chodzić na terapię do mnie codziennie
- kk, to elo
- elo - pożegnał mnie.
*** W domu
- FRYDERYK BYŁEM U PSYCHOLOGA I MAM DEPRESJĘ
- NI3EEEEEEEEEE
cdn
piątek, 6 kwietnia 2018
Od Finna :(((
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz