Klany

Strony

sobota, 17 czerwca 2017

Od Reaven

Siedziałam sobie na dachu w środku nocy, użyłam mocy aby deszcz na mnie nie padał. Nie wiem na co czekałam, siedziałam tak po prostu. Patrzyłam na horyzont i się zastanawiałam coś się będzie dalej działo. Czy będziemy mieć jedno wielkie królestwo i wszyscy będziemy żyć razem? A może będzie wojna i wszystko pójdzie z dymem.. Tego nikt nie wie. Teleportowałam się na dół i spacerowałam będąc sucha. Szłam w nieokreślonym kierunku, przywołałam sobie z cienia Tygrysa Irisa. Lubię go, bo jeśli nikogo nie dotknie może być ze mną przez dłuższy czas. Miło mieć towarzystwo, choć nie zbyt duże Dalej szłam, mijałam to nowe miejsca. Jakies sklepy, budynki. Było pusto, gdyż w nocy większość jak i nie wszyscy śpią. Choć miałam gdzie mieszkać, większość czasu Chodziłam bez większego celu i zwiedzałam choć już pamiętam, każda drogę na pamięć. To nie takie trudne. Stanęłam dopiero gdy byłam przy wodzie, usiadłam i pomoczyłam, nogi. Choć było troszkę chłodno, to i tak miło. Choć jak to ja. Mam myśli. - Biedna woda, pada tylko, a ludziom i tak jest źle. To nie wina wody, że ludzie czy też inne stworzenia się topia. To ich głupota... Zboczyłam myślami z tematu. Widziałam wschód słońca, cudowny widok. Choć co dzień taki jest, ale zawsze jest coś nowego. Nowe barwy, chmury, powiew wiatru. Choć pogoda się nie zmieniła. To przez parę chwil, wstrzymałam deszcz, aby choć co po niektórzy ujrzeli wschód słońca. Lecz po dłuższym czasie już musiałam go wznowić. Gdy wracałam natknąłam się na jakąś osobę, ten otóż osobnik. Ujrzał jak wstrzymuje wode. Chciałam wyminać i iść w swoim kierunku, tam gdzie miałam iść. Lecz zostałam zatrzymana. 
- Oni zobaczyli w końcu wschód słońca od nie pamiętnego czasu. Czemu nie utrzymałas tego dłużej aby inni mogli zobaczyć. Czemu? - powiedziała osoba, co nam mu odpowiedzieć. 
- To deszcz, on decyduje kiedy się skończy. A ja nie jestem stworzona do tego aby utrzymać w ryzach deszcz. Nie mogłam utrzymać dłużej, bo to nie możliwe aby się tak dało. Mam swój limit. Jeśli Ci się to nie podoba to znajdź innego maga wody i niech on ci pomoże, a teraz żegnam. - teleportowałam się do mojego mieszkania. 
Poszłam przekąsic jakieś jedzonko i usiadłam przeglądając księgę o smokach o historie o sercu wyspy. 

---

Ktoś?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz