Klany

Strony

poniedziałek, 6 lutego 2017

Od Dessin c.d Silver

Z Silverem rozstała się w prawie stuprocentowym przekonaniu, że nie przegra walki. Nie zaprzeczała, że basior jest dobrym przeciwnikiem, ale ona nie przegrywa. Jest do tego przyzwyczajona i nie zamierza tego przyzwyczajenia zmieniać. Przez całą drogę towarzyszył jej nikły uśmieszek. Nie pokazała jeszcze wszystkiego, na co ją stać. Walka o posiłek jest dla niej jedynie dziecięcą zabawą. Tak walczą szczenięta, kiedy dopiero się uczą. Ale nie ci, którzy są już w walce doświadczeni. O nie, oni znają dużo więcej sposobów, aby powalić przeciwnika. Dobrą taktyką wojownika jest niepokazywanie od razu swoich możliwości, ale zostawienie ich dla siebie dopiero do momentu, kiedy przyjdzie walczyć z równym sobie przeciwnikiem. Niech zobaczy, że nie warto być zbyt pewnym siebie.

Noc minęła Dessin szybciej, niż się tego spodziewała. Obudziła się przed wschodem słońca i ruszyła na umówione miejsce. Tam czekał już na nią Silver.
– Gotowa na porażkę? – zapytał z drwiącym uśmiechem.
– Nigdy – odparła i uniosła dumnie głowę pokazując mu, że ona nigdy nie przegrywa.
– W takim razie, zaraz się przekonamy – rzucił.
Dessin była wyluzowana. Nie chciała od razu atakować. Jednym z najlepszym sposobów jest przedwczesne zmęczenie przeciwnika. Takie tam, zwykłe stosowanie uników, uciekanie i słabe uderzenia. Niech wyczerpie siły, a wtedy będzie myślał, że już wygrał. Oczywiście najpierw będzie udawać słaniającą się na nogach, biedną waderę, która myliła się się co do swojej siły i umiejętności. Później nastąpią szybkie i silne ciosy, aby przeciwnik nie miał już sił na dalszą walkę. Wygra, tak jak zawsze.
Wpatrywali się w siebie przed dłuższy czas, okrążając się. Każdy z nich wiedział, że wykonywanie pierwszego ruchu jest niemądre. Czekali, aż któreś z nich postanowi zaatakować, ale to nie nadchodziło. Słońce pojawiło się już na niebie, a oni warczeli na siebie cicho, a żadne z nich nawet nie musnęło pazurem skóry przeciwnika.

---

> Silver? Opis walki pozostawiam tobie XD <

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz