Klany

Strony

poniedziałek, 2 stycznia 2017

Nowa postać!

Bardzo serdecznie witamy pierwszego członka, oprócz adminów :D! Cieszę się, że spodobała Ci się nasza wataszka i życzymy dużo weny u nas! Najdłuższy formek jaki widziałam <3 

Embarence Your Dreams
And Whatever happens 
Proteckt your Honor
Wykonał/a: tiffashy
Imię: Avaresh
Płeć: Basior
Orientacja: Heteroseksualny
Wiek: 6 lat
Głos: KLIK!
Rodzina: Ofiary wiecznych walk, ma jeszcze siostrę, której nie widział od lat.
Żywioł: Światło
Rasa: Wilk
Moce: Potrafi wytworzyć kulę światła, która wybucha i oślepia przeciwnika. Pomyślicie, że ktoś może przecież odwrócić wzrok, jednak ma zdolność tworzenia jej w dowolnym miejscu z zasięgiem dwudziestu metrów. Już bardziej rozbudowaną umiejętnością jest tworzenie takowej kuli i doprowadzić ją do prawdziwej eksplozji. Im dłużej przeczeka, tym większy zasięg ma wybuch. Bardzo przydatną umiejętnością jest regeneracja, gdzie stoi w promieniach słońca, bardzo szybko odzyskuje siły.
Mina - rzuca na ziemię klątwę, która przybiera postać skomplikowanego symbolu. Kiedy oponent stanie na minie, ta zaczyna piszczeć. Jeśli osoba stojąca na symbolu poruszy się, mina wybucha. Jest jednak trudno w nią wpaść, gdyż świeci, taki minut jego żywiołu, jednak wielu jest zainteresowanych światełkiem i sami w to wchodzą.
Charakter: Można go poznać z dwóch perspektyw, przyjaciela i dowódcy (Dowódcy - ma bardzo władczy charakter, co jest zwykle ukazywane na początku). Obie się od siebie różnią i nigdy nie pokrywają. Zacznę jednak od jego nieposkromionego i bystrego umysłu, gdy rządzi innymi twardą ręką, mimo braku posiadania wysokiego stanowiska. Początkowo nie był akceptowany przez swój lud, uważali, że ktoś bez praw nie powinien się rządzić. Dodatkowo rozpoczął to w bardzo młodym wieku. Mimo braku zaakceptowania, Avaresh rozpoczął rządy ogromnymi zmianami, w tym walką z ludźmi o tereny. Teraz jest bezwzględnym władcą i bohaterem swego ludu. Nie raz pokazał, że jego lud jest dla niego cenniejszy niż jego własna dusza. Pomyślicie, że jest psychiczny i do tego zadufany w sobie? Cóż trzeba sobie jakoś radzić. Jednak tak uzyskał bezwzględne oddanie i zaufanie wilków. Utrzymuje nieskazitelną reputację swoich ludzi, jeśli coś niedozwolonego stanie się na ich terenie, bierze za to pełną odpowiedzialność. Nawet, gdy dojdzie do ataku ludzi z wcześniej nieprzewidzianej perspektywy. W czasie obrad, wypowiada się ze spokojem i dumą, lecz rozumie, że kiedy nie podziałają argumenty, musi podnieść głos, co mu się nierzadko zdarza. Do takowych walk dochodzi z jednym ze starszych i doświadczonych wilków. Oba osobniki niestety nie potrafią podtrzymać dumy jeśli przychodzi do konfrontacji. Mimo traktowania, każdego równo Avaresh uważa go za bezmózgiego osiłka, natomiast opinia Halforca na temat wilka sięga do: jedynie wymądrzałych gadek i braku działania. Zdanie Avarasha jest bardzo szanowane przez dowódców, jest on nie tylko błyskotliwy, ale także dostał miano taktyka, jednak nie potrafi on dobrze rozłożyć ataków, jest on w tym co najmniej słaby. Jednak nazywają go tak, gdyż ma niezwykłe pomysły ulepszania zapraw obronnych. Mimo wieku, nadal jest brany za rozmarzonego młodzieńca. Dzięki niezwykle dobrym umiejętnościom logicznego myślenia i sokolego wzroku potrafi szybko podać przybliżoną liczbę atakujących przeciwników. Potrafi także prędko podejmować decyzje, lecz w połowie przypadków są one błędne, jednak dzięki szybkiemu reagowaniu straty są dużo mniejsze, niż jest to przypuszczane. Jest on bardzo punktualny i nie zabraknie go na żadnym bardziej lub mniej ważnym wydarzeniu. Kiedy do jego rąk dojdzie dokument mówiący o potrzebie wsparcia, wyśle je natychmiastowo nie zważając, czy jest to przegrana już bitwa, jednak sam zawsze rusza na pole bitwy. Jak mają ginąć jego ludzie, to on razem z nimi. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że wilki mają rację mówiąc iż jest to nieodpowiedzialne zachowanie, gdyż tracąc ludzi możemy stracić tereny. Ma on na to sposób, za każdym razem zostawia notkę z napisem imienia i nazwiska kolejnego następcy. Co śmieszniejsze za każdym razem widnieją na niej inne dane. Ewidentnie traktuje siebie jak króla i myśli, że inni też tak robią, co za beznadziejny przypadek. Przez liczne walki utrzymał niezwykłą formę. Niesie to jednak za sobą, również złe skutki, jego ciało jest w wieku miejscach okaleczone, raz stracił całą łapę, jednak ta część ciała została przyszyta. Z powodu wiecznego, jak on to nazywa "zrzędzenia" innych, stał się lekko rozkojarzony, przez co w pewnym momencie potrafi podać niezwykle mądry pomysł, a po chwili jakby zapomniał co powiedział i zaczyna rozpaczać, żałując tego co powiedział, bo jest święcie przekonany, że z jego ust wyszły same brednie. Warto wspomnieć, że względem swoich już genialnych pomysłów, popartych przez wilki jest bardzo zdeterminowany i chce je wykonać na zaraz, nawet jeśli są to kilkuletnie prace. Co potrafi dokonać wilk, gdy ma przy sobie wsparcie innych. Podczas bitew potrafi być niezwykle szlachetny, czasami uprzedza wrogów (spotykając ich kilka kilometrów przed wojskami wilków) i sugeruje im by zawrócili. Jedni uważają to za głupotę i lekkomyślność, drudzy powiadają, że niemożność zabijania nie jest słabością. Avaresh ma "talent" do jednania sobie ludzi, kiedy poznajesz go pierwszy raz masz wrażenie, że wszelkie historie(Przynajmniej on myśli, że takowe istnieją) na jego temat nie są ani trochę przesadzone i tak pozostanie póki ma na sobie "koronę", a wraz z tym dumny chód i szlachetne słowa. Jednak, kiedy ten najbardziej ceniony przez niego przedmiot znajdzie się na czerwonej poduszce, nagle masz wrażenie, że te historyjki to jakieś żarty. W końcu jak spotykasz roześmianego wilka na środku polany, dodatkowo zakrytego peleryną nigdy nie pomyślałbyś, że to ktoś rozsądny. Na temat jego wyglądu krążą jedynie plotki, a i tak rzadko kiedy ktoś go rozpozna. Kiedy staje się "zwykłym" basiorem, jest bardzo uszczęśliwiony pogodnymi wymianami zdań z resztą wilków. Więc tak poznajemy jaki jest za swoją dowódczą godnością! Pierwszą rzucającą się w oczy cechą jest to że chciałby zbawić cały świat i zakończyć wszelkie wojny. Sam zdaje sobie sprawę z tego, że to tylko dziecięce mrzonki, jednak z nich nie rezygnuje i jest pewien każdego słowa, które wyszło jego usta. Ma niezwykły talent jednania sobie ludzi, sam jego charakter sprawia, że inni chcą za nim podążać i go wspierać. W prywatnym towarzystwie wychodzi zwykle na głupka z przebłyskami mądrości, ponieważ zawsze chce poprawić komuś humor. Jedyne momenty, gdy staje się dupkiem, to w momencie, gdy jest bliski śmierci, nie boi się stawić jej wyzwanie. Jest w tedy kimś zupełnie innym. Jako osoba z nie do końca sprawną łapą namawia zdrowych ludzi do wykorzystania swoich silnych nóg, by iść wciąż do przodu. O tak, lubi wspierać linnych, a najbardziej uwielbia zafascynowane nim szczeniaki, wtedy jego inteligencja przekracza dopuszczaną normę. Wsłuchują się w każde jego słowo, ale nie można mu odmówić, że jego słowa w takich momentach są na prawdę pouczające. Pokazuje także jego heroizm, zrobiłby wszystko dla dobra innych. Pozostańmy jednak przy jego nastawieniu do obcych. Nie pokazuje wielu uczuć prócz miłego uśmiechu na ustach, a czasem nawet przyjaznego śmiechu. Jak bardzo ciekawy świata jak i ludzi. Nie ma trudności zadawać nawet najbardziej prywatne pytania. Każdego uważa za swojego przyjaciela, a jeśli ktoś nie chce nim być i ucieka się do wulgarnych słów to wyzywa go na pojedynek. Oczywiście pod warunkiem, że jeśli wygra zostaną przyjaciółmi. Równie dziecinny, naiwny i śmieszny sposób co w przypadku karteczki z imieniem następcy. Jednak podczas takich potyczek jest honorowy. Z chęcią dzieli się z ludźmi swoimi poglądami i nie stara się zmienić innych, przynajmniej oni tak myślą. Delikatnie przekazuje, że to co robią jest złe (jeśli rzeczywiście takie jest). Może się wydawać, że Avaresh wypracował chęć częściowego zauważenia. Jednak nie pod względem dowódctwa, a przyjaciela i towarzysza. Nie raz odczuwa srogą samotność i nie można mu odmówić delikatności wobec uczuć. Kiedyś dowiedział się przez to jaką wielką wadą jest chęć zemsty i każdego napotkanego od tego odciąga. Chęć to tylko początek, niestety nie ma rozwinięcia, jest dokonanie zemsty i to koniec... pozostaje po tym tylko żałować. (Uwaga charakter specjalnie miał wyjść na taki groteskowy - groteskowy oznacza przesadzony/nad wyolbrzymiony)
Aparycja: Umaszczenie Avaresha składa się z czterech kolorów. Całe jego podbrzusze, uszy i dolna szczęka są pokryte ciemną szarością. Komponuje się to z granatową sierścią, która pokrywa resztę ciała, prócz karku, pleców i ogona. Jego oczy są koloru głębokiego błękitu, który znajduję sie także na "antence" włosów i końcówce ogona. Długa i postrzępiona sierść znajduje się na jego karku, a im dalej od tego punktu, to staje się coraz krótsza. Czerń pokrywa całe jego plecy i początek ogona. Tego samego koloru, ma również skarpetę na przedniej lewej łapie.
Umiejętności:
-Potrafi szybko nawiązać z kimś dobry kontakt,
-Szybka regeneracja, przez posiadanie dużej wytrzymałości i witalności,
-Szybkie i rozważne podejmowanie decyzji,
-Podczas ważnych przemówień w ogóle nie odczuwa stresu,
-Szybko uczy się nowych mocy,
-Umie się targować,
-Zna wiele języków i biegle się nimi posługuje,
-Nie najgorsze umiejętności walki wręcz.
Zauroczenie: -
Partner: -
Potomstwo: -
Towarzysz: -
Co lubi:
-Wygrzewać się w słońcu
-Użalać się na sobą
Czego nie lubi:
-Walk
-Hazardu - bardzo często bawiła się w to jego siostra

Ciekawostki:
-Uwielbia rośliny i opiekę nad nimi,
-Ma bardzo złe dni i zachowuje się jak ostatni.. no sami wiecie,
-Często jego miły uśmiech jest mylony z aroganckim, taki jego urok,
-Często mówi, że jest złą osobą, przez jego przeszłość, co jest całkowitą prawdą, od tamtego czasu jego charakter się drastycznie zmienił,
-Ma przebłyski charakteru z "dawnego siebie".




Kierujący: talon (H) bystan666@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz